![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
ŁKS-Ptak wita się z gąską
Kałużny nie zauważył muru * Widzewowi znów się chce * Stomil dostał skrzydeł * Zagłębie nie kłamie * Sieci na Kuźbę
ŁKS-Ptak wita się z gąską
Raków Częstochowa -- Polonia Warszawa 0:2 (0:0)
Bramki: G. Mikulenas (49 z karnego) i B. Tarachulski (83) . Żółte kartki: D. Kosmel, S. Synoradzki, M. Bojarski, K. Kampa (Raków) oraz K. Sadzawicki i E. Olisadebe (Polonia) . Sędziował M. Olech (Gorzów) . Widzów 800.
Raków: Matuszek, Drajer, Matore, Kampa, Wieprzęć, Majchrzak (46, Stępień) , Synoradzki, Bojarski (63, Konieczko) , Kiełbowicz, Kosmel (57, Bański) , Skwara.
Polonia: Wojdyga, Sadzawicki, Gałuszka, Żvirgżdauskas, Wędzyński, Marcin Żewłakow (88, Vencevicius) , Lewandowski, Dąbrowski, Pawlak, Olisadebe (78, Tarachulski) , Mikulenas (60, Bąk) .
Spadkowicz postanowił nie oddawać pola kandydatowi na mistrza Polski i mecz był ciekawy do czasu, gdy Polonia zdobyła pierwszego gola. Padł on z rzutu karnego, podyktowanego przez sędziego Marka Olecha za faul obrońcy Drajera na napastniku Olisadebe. Po wślizgu Drajera piłka potoczyła się w zupełnie innym kierunku, więc kontakt nogi obrońcy z piłką był dość oczywisty. Karny wzbudził dużo emocji u zawodników i kibiców. Zawodnicy odreagowywali kopiąc się wzajemnie po kostkach, natomiast kibice nazywali sędziego różnymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
