Mało słów, dużo życzliwości
Stanisław Wisłocki (1921 --1998)
Mało słów, dużo życzliwości
"Kilka razy widziałem się ze Stanisławem Wisłockim, dyrektorem Filharmonii Warszawskiej, który przyjechał na gościnne występy. Rozmowa wyłącznie prawie o muzyce... prezencik... to pięknie z jego strony"-- zapisał Witold Gombrowicz w swoich "Dziennikach". Do spotkania doszło, kiedy dyrygent zaczął odnosić sukcesy w Ameryce Południowej. Wówczas też Wisłocki na prośbę Gombrowicza sporządził listę najwybitniejszych utworów w dziejach muzyki, by pisarz dzięki temu mógł skompletować swoją płytotekę.
Takich niezwykłych spotkań i zdarzeń w życiu Stanisława Wisłockiego było wiele. Do nagrania płyty dla Deutsche Grammophon, za którą dostał prestiżowe wyróżnienie światowej fonografii -- Grand Prix du Disque, doszło na przykład dzięki temu, że dyrektor koncernu wysłuchał w Berlinie transmisji koncertu z Filharmonii Narodowej. W nocy wysłał do Warszawy ekipę nagraniową, która już następnego dnia przystąpiła do pracy. Niestety, wiele innych dokonań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta