Zaraz po wojnie
ROZMOWA
Czesław Miłosz
Zaraz po wojnie - 3
JOANNA GROMEK: Czym była dla pana podczas pobytu w Ameryce możliwość publikowania wprasie krajowej, kontakt z Kazimierzem Wyką, z Ryszardem Matuszewskim, z Iwaszkiewiczem jako redaktorami pism literackich? Jak się to układało przed rokiem 1949 ipo 1949?
CZESŁAW MIŁOSZ: Moją bazą była "Twórczość", tam głównie publikowałem, wtym czasie ukazywała się w Krakowie pod reakcją W yki. Niektóre utwory zamieszczałem w"Odrodzeniu" iw"Nowinach Literackich". Jest rzeczą jasną, że bardzo mi zależało na publikowaniu w języku polskim iże utrzymywałem te kontakty. Nie przychodziło mi jakoś na myśl, że mógłbym publikować za granicą. W ychodzące w Londynie "Wiadomości Literackie" nie były dla mnie ponętne.
Miałem natomiast kontakt z pismem "Nowa Polska", wydawanym tam przez Antoniego Słonimskiego. Było bardziej otwarte niż "Wiadomości", które żyły przeszłością ipo utracie klienteli liberalnej w Polsce dostosowały się do nowej klienteli prawicowej. Ogłosiłem w"Nowej Polsce" napisany w czasie wojny szkic o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu (później przedrukowany w Witkiewiczowskiej księdze pamiątkowej) . Wierszy chyba w "Nowej Polsce" nie drukowałem, natomiast byłem jej gorliwym czytelnikiem. Tam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta