Wzór czy siedlisko zła?
Kolarstwo w punkcie zwrotnym
Wzór czy siedlisko zła?
MAREK CEGLIńSKI
z valkenburga
Organizatorzy kolarskich mistrzostw świata oficjalnie poinformowali, że UCI przeprowadziła w czwartek i piątek rano kontrolne badania krwi u 80 zawodników z reprezentacji Australii, USA, Portugalii, Włoch, Danii, Hiszpanii i Szwajcarii. Nikt z badanych nie został uznany za niezdolnego do startu, co znaczy, że u nikogo nie stwierdzono wyższego niż 50 procent poziomu hematokrytu. Jednak doping będzie towarzyszył kolarstwu, nawet gdyby nikogo w Valkenburgu na nim nie przyłapano.
Wcześniej był Tour de France i afera Festiny. Lawinę wywołało przypadkowe zatrzymanie na granicy belgijsko-francuskiej masażysty tej grupy Willy'ego Voeta z porcją 400 dawek EPO (erytropoietyny) , zabronionego środka zwiększającego wydolność organizmu, ale groźnego dla zdrowia. Wykluczono Festinę, której kierownictwo i większość kolarzy przyznali się do praktyk dopingowych. Zatrzymano lekarza ekipy Ericka Ryckaerta, który do dzisiaj przebywa w areszcie. Dalej były przesłuchania członków kolejnych grup kolarskich, policyjne naloty na hotele i przeszukiwania ciężarówek, strajki kolarzy oraz wycofanie się ekip hiszpańskich i holenderskiej TVM.
Śledztwo trwa
Wyścig się skończył, ale śledztwo trwa. Oprócz Voeta,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta