Gaudenzi się rozpłakał
Włochy -- Szwecja 0:2 w Mediolanie
Gaudenzi się rozpłakał
Szwedzi są bardzo bliscy obronienia Pucharu Davisa. Po pierwszym dniu prowadzą z Włochami 2:0. Najpierw Magnus Norman po blisko pięciogodzinnej walce pokonał Andreę Gaudenziego 6:7 (9-11) , 7:6 (7-0) , 4:6, 6:3, 6:6 (kontuzja Włocha) , a później już o wiele łatwiej Magnus Gustafsson wygrał z Davide Sanguinettim 6:1, 6:4, 6:0. Szwedom do zwycięstwa w finale brakuje tylko jednego punktu.
Stało się więc to, czego Włosi obawiali się najbardziej -- operowany dwa miesiące temu bark ich najlepszego gracza nie wytrzymał trudów meczu. Gaudenzi przez te dwa miesiące nie grał, finał Pucharu Davisa był dla niego pierwszym sprawdzianem. Jak się okazało, za trudnym. "Nie mogę nawet podnieść ręki. Usłyszałem suchy trzask i natychmiast zrozumiałem, że zerwałem wiązadło....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)