Odczuwamy trochę kaca, że co było, to nie wraca
STARY TEATR
Odczuwamy trochę kaca, że co było, to nie wraca
IZABELA JAROSIńSKA
W ostatni listopadowy wieczór w Starym Teatrze w Krakowie działy się szczególne dziwne rzeczy. Co prawda, już od samego rana trwały tam osobliwe Zaduszki usprawiedliwione nie tylko porą wypominków, lecz pewnie przede wszystkim 25-leciem "Dziadów" Konrada Swinarskiego (których premiera, ściśle rzecz biorąc, miała miejsce w lutym 1973 roku) oraz ukazaniem się -- nareszcie! -- grubej książki, a utorstwa Joanny Walaszek, Marka Halberdy, Piotra Łaguny i Wojciecha Szulczyńskiego, zawierającej opis przedstawienia, wraz z rysunkami, zapisem nutowym i fotografiami ze spektakli oraz bibliografią publikacji prasowych, poświęconych tym krakowskim "Dziadom".
Przez cały więc dzień znów "Dziady" -- i Konrad Swinarski -- byli obecni w całym Teatrze; najpierw odbyła się projekcja filmów o Swinarskim, następnie dyskusja panelowa o inscenizacjach "Dziadów" i wreszcie ów wieczór wspomnień i promocja książki.
Tego dnia Stary Teatr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)