Podniesione z podłogi
Kroniki Długosza
Podniesione z podłogi
Wpewnym (słynnym) krakowskim mieszkaniu, które już całkowicie opustoszałe "szło do likwidacji", z kupy porozrzucanych papierzysk i śmieci wyciągnąłem trochę szpargałów i zabrałem do siebie. Teraz, gdy sytuacja i u mnie w domu (w tym, papierowym względzie) stała się całkiem nie do wytrzymania, ze sterty na podłodze, a też przeznaczonej już do wymiecenia, wyciągnąłem jeszcze, jak się okazało samą, kiedyś przed wyrzuceniem uratowaną książkę. Usiadłem, zaczytałem się. .. Zdumiałem się światem, jaki (z niej) dotarł do mnie. Tu stąd, z miejsc, o które przecież niemal codziennie ocieram się. No tyle, że sprzed lat. Z czasów przedwojennych, zwłaszcza z lat 20. jeszcze.
Ogarnęło mnie uczucie, jakbym we własnym doskonale opatrzonym pokoju, nagle odkrył, że stoją w nim meble wcześniej nie dostrzeżone. Przecież trochę (niemało) czytałem o tym tu w Krakowie przedwojennym życiu towarzysko-artystycznym. Nigdzie nie natrafiłem na opis tych właśnie kręgów, spraw, wydarzeń. A tu? .. .
Książka nosi tytuł "Półsłówka z Krakowa i z Rio de Janeiro". Jej autorem jest Bruno (Bronisław) Hoffman. Poza tym, że zostawiona w niej dedykacja opatrzona jest datą 1976, nic,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)