Model wielodzietnej rodziny to utopia
Powiada się, że Polska jest krajem katolickim i że wartość rodziny jest wysoka. Jeżeli tak, to ośrodki religijne i rządowe powinny współdziałać w tworzeniu takich warunków, by rodzina mogła funkcjonować we właściwy sposób i by powołała do życia przynajmniej dwoje dzieci. FOT. PIOTR KOWALCZYK
ROZMOWA
Profesor Jerzy Zdzisław Holzer, demograf
Model wielodzietnej rodziny to utopia
"Rz": W tym roku odbędzie się konferencja ludnościowa. Podsumuje zmiany, które zaszły na świecie w ciągu 5 lat od konferencji demograficznej w Kairze. Co, pana zdaniem, będzie najbardziej zapalną kwestią?
ERZY ZDZISŁAW HOLZER: Najtrudniejszą sprawą będą migracje. Kraje wysoko rozwinięte bronią się przed imigrantami. Migracja jest związana przede wszystkim z rynkami pracy, a Europa, która jest najbardziej rozwinięta, walczy z bezrobociem i trudno się dziwić, że rządy wielu krajów europejskich stawiają bariery imigrantom. My sami będziemy musieli to robić przez kilka najbliższych lat, kiedy będziemy mieli bardzo wysoki przyrost ludności w wieku produkcyjnym, aby chronić nasz rynek pracy.
Przed konferencję kairską straszono, że światu grozi przeludnienie. Czy to się zmieniło?
Zdecydowanie tak. Lęk przed ogromnym przeludnieniem jest już za nami. Według najnowszych przewidywań ONZ, liczba ludności,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta