Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chodzenie pod prąd

29 stycznia 1999 | TeleRzeczpospolita | BH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Zbliżenie: Dorota Kędzierzawska

Chodzenie pod prąd

FOT. PIOTR KOWALCZYK

- Boję się samotności wśród ludzi

Idzie pod prąd. Od wielu lat. Właściwie od początku, od swojego pierwszego filmu. W czasach, gdy reżyserzy coraz chętniej sięgają po wzorce kina amerykańskiego, gdy oferują widzom rozrywkę, szybką akcję i gwiazdy, Dorota Kędzierzawska robi filmy przyciszone, pełne bólu i refleksji nad osamotnieniem człowieka. Jej obrazy nie ściągają do kin tłumów. Ale dla tych, którzy je przeżyją, stają się ważne.

Idzie pod prąd. Od wielu lat. Właściwie od początku, od swojego pierwszego filmu. W czasach, gdy reżyserzy coraz chętniej sięgają po wzorce kina amerykańskiego, gdy oferują widzom rozrywkę, szybką akcję i gwiazdy, Dorota Kędzierzawska robi filmy przyciszone, pełne bólu i refleksji nad osamotnieniem człowieka. Jej obrazy nie ściągają do kin tłumów. Ale dla tych, którzy je przeżyją, stają się ważne.

- Pracuję nie "pod publiczność" - mówi - lecz dla publiczności. Podlizywanie się widzom uważam za błąd. Można na tym zarobić pieniądze, ale ze sztuką taka postawa ma niewiele wspólnego. Ja robię film, kiedy uważam, że mam coś do powiedzenia.

Kędzierzawska należy do tych reżyserów, którzy mają własny "charakter pisma". Kręci filmy bardzo osobiste. Od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1608

Spis treści
Zamów abonament