Skłonność do cenzury
Skłonność do cenzury
FOT. NORBERT GAJLEWICZ
Czy jest pan zbieraczem?
- Tak. Co więcej, mam naturę kolekcjonera. Można ją rozpoznać po tym, że chcę mieć to, czego inni nie mają. Nie przywiązuję też dużej wagi do cen czy wartości katalogowej obiektu. Dla mnie najważniejsza jest jego uroda i rzadkość.
Czy kolekcjonerstwo jest dobrym sposobem inwestowania?
- Na pewno, ale pod warunkiem, że inwestor wie, co chce kupować, gdzie to robić, a także - ile warto za obiekt pożądania zapłacić. Słowem, jest to pomysł dla niewielkiej grupy inwestorów. Dzieł sztuki nie kupuje się w supermarketach, a osoba nieprzygotowana może popełnić fatalny błąd.
Jak na każdym rynku.
- To prawda, ale w tym przypadku mamy do czynienia z kosztownymi inwestycjami.
Co pan zbiera?
- Dawne mapy Warszawy i dział filatelistyki związany z cenzurą na całościach pocztowych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta