Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprawy stołu

30 stycznia 1999 | Publicystyka, Opinie | ES
źródło: Nieznane

POLSKA KUCHNIA

Trzeba ocalić od zapomnienia wiele rodzimych specjałów, na przykład pierogi, flaki staropolskie, zrazy wołowe z kaszą czy żur

Sprawy stołu

RYS. ALICJA KRZĘTOWSKA

EDMUND SZOT

Globalizacja gospodarki, ale nie tylko gospodarki, powoduje, że obecnie na całej kuli ziemskiej część ludzi zamawia dokładnie to samo: hamburgera, frytki i colę. To prostactwo kulinarne objęło już prawie cały świat.

Taki sam obiad można zjeść w Casablance i w Baku, w Buenos Aires i Paryżu, w Belgradzie i Bangkoku. Nic dziwnego, że niektóre kraje buntują się przeciwko takiemu zglajszaltowaniu menu, a opór jest tym większy, im większy był dorobek kuchni rodzimej. Tak jest m.in. we Francji.

Francuska kuchnia uważana jest za jedną z najlepszych w świecie, a jedzenie służy Francuzowi nie tylko do zaspokojenia głodu. Mówi się, że Francuzi nie jedzą po to, by żyć, ale żyją po to, by jeść. Sprawy stołu są we Francji jednym z najważniejszych tematów rozmów. Kiedy Francuz zaczyna rozprawiać o winie, nie liczy się dlań wtedy nic innego. Inna rzecz, że z takim znawstwem nie rozmawia się o tym trunku w żadnym innym kraju.

Zaczyna się od wyrabiania smaku

W kuchni francuskiej także zachodzą jednak zmiany. Wynikają z coraz mniejszego zapotrzebowania na kalorie. Życie wymaga od ludzi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1609

Spis treści
Zamów abonament