![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ogrodnik
Ogrodnik
STEFAN BRATKOWSKI
Był, bez żadnej przesady, ojcem naszego zawodu; nie ze względu na wiek, bo zawsze był młody; dziennikarstwu polskiemu samym swoim istnieniem wyznaczał miary -- jeśli coś akceptował, było i mądre, i przyzwoite. Jeśli w jakiejś inicjatywie był głos czy podpis Jerzego, wiadomo było, że to i sensowne, i uczciwe. Jak powiedział Tadeusz Mazowiecki -- był punktem odniesienia. Niezawodnym i niezachwianym.
Turowicz to cała formacja inteligencji polskiej ostatnich 50 lat i jej szczytna tradycja odpowiedzialności za kraj. Nie ustanawiał kodeksów, ale właśnie starczało, że był i zachowywał się tak, a nie inaczej -- dla polskich elit intelektualnych w kolejnych trudnych czasach stanowił bardzo istotne oparcie psychologiczne i moralne. Bo cokolwiek ważnego się działo, zwłaszcza gdy otwierała się droga nie przetarta i posuwać się przychodziło jak po grani czy polu minowym, dla przyjaciół i czytelników Turowicza ważne było,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
