Zostałem, ale już mi każą iść
CZĘSTOCHOWA
Zawierzam Pani Jasnogórskiej każde polskie serce
Zostałem, ale już mi każą iść
- Przybywam na Jasną Górę, aby podziękować Matce Boskiej za opiekę w tych dniach; była stale obecna na trasie mojego ojczystego pielgrzymowania -- powiedział Jan Paweł II, rozpoczynając ostatnie podczas tego pobytu masowe spotkanie z wiernymi, szczelnie wypełniającymi plac pod szczytem paulińskiego klasztoru w Częstochowie.
Niewiele ponad godzinę spędził Ojciec Święty na Jasnej Górze. Helikoptery wiozące papieża i jego świtę przyleciały z Gliwic do Częstochowy tuż po pierwszej po południu. Jan Paweł II najpierw wszedł do kaplicy cudownego obrazu i modlił się tam około dziesięciu minut.
- Nie mogło zabraknąć częstochowskiego sanktuarium na szlaku mojej pielgrzymki -- zapewnił papież wiernych, oczekujących ze śpiewem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta