Dźwięki jakie dochodzą przy pisaniu
Dźwięki, jakie dochodzą przy pisaniu
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Z cyklu "Inna twarz VIP-a" dziś rozmowa z Janem Marią Jackowskim. Ma 41 lat. Jest posłem AWS, przewodniczącym Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Ukończył historię na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę magisterską pisał o historii fotografii. Związany ze środowiskiem Radia Maryja. Gdy latem ubiegłego roku Klub Parlamentarny AWS opuszczała grupa zwolenników Jana Łopuszańskiego, także związanego z Radiem Maryja, Jackowski pozostał w Klubie Akcji. Zdeklarowany zwolennik powszechnego uwłaszczenia.
Jak się rodzi książka?
- Pierwszy jest impuls, który oświetla człowieka i powoduje, że chce się wypowiedzieć w jakiejś większej formie. Potem przychodzą inspiracje z zewnątrz, czyli spotkania z ciekawymi ludźmi.
Więc pierwszy jest impuls, który oświetla, tak?
- Coś siedzi człowiekowi w głowie, nie wiadomo jeszcze, co z tego będzie. Później wystarcza impuls, który nakieruje. Zdarza się, że ten impuls przynosi tytuł na książkę.
I zaczyna Pan od tytułu?
- Tytuł pozwala uporządkować obszar, o którym chcę coś napisać. Staram się pisać po kolei, znaczy zaczynam od wstępu. Chociaż teoria jest taka, że wstęp powinno się pisać na końcu.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta