![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Orzeł obok Tryzuba
Orzeł obok Tryzuba
Oleg Chomiuk: - Mamy mało pieniędzy.
Jakie jest dziś najbardziej polskie miasto na Ukrainie? Nie Lwów, gdzie Polacy stanowią z górą dwa procent mieszkańców. Ani nie Żytomierz, gdzie nasz rodak jest może nawet co trzecim mieszkańcem. Tym miastem jest siedmiotysięczny Dołbysz. W tej dawnej stolicy "Radzieckiej Marchlewszczyzny" Polacy stanowią ponad dwie trzecie mieszkańców.
Mimo ogromnych trudności finansowych, w miejscowej szkole na dużą, jak na ukraińskie warunki, skalę naucza się języka polskiego. Działa polskie stowarzyszenie imienia Jana Pawła II.
Są spore szanse na odrodzenie polskości w Dołbyszu, zdławionej po 1935 roku. Dramat polega jednak na tym, że to najbardziej polskie z ukraińskich miast powoli umiera. Jedynym sprawnie funkcjonującym przedsiębiorstwem jest piekarnia. Duma Dołbysza - Fabryka Porcelany - ledwie wiąże koniec z końcem. Inne zakłady albo stoją, albo są bliskie zamknięcia. Bieda wyziera z każdego kąta.
Polskie dolary
W całym miasteczku są trzy nowe większe budynki: kościół, cerkiew i szkoła. Została zbudowana za polskie pieniądze. Niecałe dwa lata temu "Wspólnota Polska" przekazała miejscowym władzom trzysta tysięcy dolarów na ukończenie rozpoczętej wcześniej budowy pod warunkiem, że w szkole będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
