Człowiek na dorobku
Człowiek na dorobku
ROZMOWA
ANDRZEJ WIKTOR
Czy pochodzi pan z bogatej rodziny?
ANTONI ŁEPKOWSKI: Nie i jestem prawnikiem w pierwszym pokoleniu, choć to podobno zawód dynastyczny. Mama nie pracowała, ojciec był historykiem uczulonym na chałtury, więc w domu się nie przelewało. Nie mam też żadnej metody na tezauryzację pieniądza, ponieważ w sensie zawodowym uważam się za człowieka na dorobku. Pociesza mnie opinia pewnego przedwojennego adwokata, który powiedział, że w pierwszym pokoleniu adwokat nigdy nie wyda zarobionych pieniędzy, bo mu nie starczy czasu. Musi dużo pracować, aby jego dzieci mogły pracować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta