Wszystko plus święty spokój
O wyższości wynajętego domu nad ośrodkiem wczasowym
Wszystko plus święty spokój
Wynajęcie całego domu gwarantuje, że nikt nie będzie nam narzucał, co i kiedy mamy robić
MACIEJ WÓJCIK/FORUM
Śniadanie najpóźniej o godzinie dziewiątej, obiad w pierwszej lub drugiej turze, kolacja o osiemnastej. Znamy ten urlopowy rygor z wieloletnich wyjazdów na wczasy. Dziś co prawda obiady i kolacje zostały zastąpione obiadokolacjami, ale ośrodki wczasowe i pensjonaty ciągle poddają nas kurateli. A może być zupełnie inaczej.
Cztery sypialnie, kuchnia wyposażona w komplet garnków, naczyń, sztućców, a nawet szklanki do whisky, łazienka z prysznicem, pralka "Frania", salon z telewizorem i kominkiem, dwa rowery, łódka drewniana, kapoki dla dzieci, piaskownica widoczna z kuchennego okna ("gotując obiad, można doglądać dzieci"), grill ogrodowy, leżaki, a nawet mapa okolicy - to wszystko plus święty spokój...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta