Wzorzec metra
Tadeusz Górny, prezes Stowarzyszenia Promocji Książki "Ikar"
Wzorzec metra
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
W trakcie Targów Książki w Krakowie zorganizował pan dyskusję pod hasłem "Ikar - pięć lat i co dalej?". Czyżby znaczyło to, że planowane są zmiany w przyznawaniu tej nagrody sezonu wydawniczo-księgarskiego?
TADEUSZ GÓRNY: Powstało Stowarzyszenie Promocji Książki "Ikar", którego statut jednoznacznie określa, że naszym celem jest promocja istotnych zjawisk dla książki w Polsce. W dalszym ciągu głównie chodzi o to, co zostało zapisane w preambule Nagrody Ikara: o zauważanie i honorowanie zjawisk zachodzących na rynku książki wyróżniających się profesjonalizmem, etyką i elegancją.
Po co więc było powoływać stowarzyszenie?
Taki jest wymóg czasu; musimy mieć osobowość prawną, konto, sprawnie funkcjonujący sekretariat czy biuro. Nie ulegnie zmianie jedno: honorowy charakter tej nagrody.
Przy drugiej edycji Ikara wcale nie było to takie oczywiste.
Poszukiwaliśmy jeszcze odpowiedniej formuły - trzeba było przecież z tą nagrodą zaistnieć. Szczęśliwie szybko się okazało, że Ikar trafił w oczekiwania, przede wszystkim środowiska - branży wydawniczo-księgarskiej, ale chyba i w zainteresowania całej tzw. publiczności czytającej. Chciałbym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta