Ewangelia w syberyjskiej szacie
Biskup Jerzy Mazur, werbista, administrator apostolski Wschodniej Syberii
Ewangelia w syberyjskiej szacie
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Na zakończonym niedawno II Synodzie Biskupów dla Europy arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz z Moskwy mówił, iż na Wschodzie odrodzenie religijności nie nastąpiło w takim stopniu, w jakim oczekiwano przed dziesięciu laty. Czy to stwierdzenie można również odnieść do azjatyckiej części Rosji, a konkretnie do Wschodniej Syberii?
JERZY MAZUR: Myślę, że tak. Na początku przyszło bowiem do Cerkwi prawosławnej bardzo dużo osób, ale zaraz potem sporo też odeszło. Ludzie przyszli, bo nareszcie było wolno, bo chcieli zapełnić pustkę, którą wytworzył ateizm. Ale, po pierwsze, nie wiedzieli dobrze czego szukają, a po drugie Cerkiew dopiero się odradzała i nie była w stanie w pełni odpowiedzieć na ich potrzeby. Dopiero teraz powoli sytuacja zaczęła się stabilizować.
To zjawisko dotyczy też Kościoła katolickiego?
Nie, dlatego że Kościół katolicki nie istniał - nie było kościołów i nie było księży. Kapłani zaczęli przyjeżdżać tu stopniowo i powoli też zaczęli przychodzić na spotkania z nimi ludzie, którzy byli kiedyś ochrzczeni przez babcie, bo przecież nie było księży, którzy mieli katolickie korzenie, gdyż ich rodzice czy dziadkowie byli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta