Nie ma powodów do zdziwienia
Nie ma powodów do zdziwienia
STEFAN BRATKOWSKI
I czegośmy się spodziewali? Że cwany ZSL-owiec, co to ku zdziwieniu Pana Boga okazał się wojującym katolikiem, dziś nękany żądzą władzy i żądzą pieniędzy nie ulegnie obu? To tylko prof. Chrzanowski sądzi, że członek ZChN winien mieć przede wszystkim sumienie; ale ja przypomnę, że w Sejmie "kontraktowym" - jedynym jak do tej pory myślącym o kraju, nie o sobie - naciskano, by uregulować relacje reprezentantów narodu z biznesem; bez skutku. Teraz b. ZSL-owiec okazał się wiernym sojusznikiem byłej PZPR. Logiczne. I to prasa winna. Że pisze.
Czegośmy się spodziewali? Że sztandarowy antykomunista nie poprze postkomunistów w ataku na rząd, w którym jego nie ma? Cóż, to człowiek uczciwy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta