Zbieg z Alcatraz
Zbieg z Alcatraz
RYS. ANDRZEJ JACYSZYN
Naprawdę tak wyglądał. Filmów amerykańskich o więziennictwie i jego pensjonariuszach już było wiele. Powtarza się w nich pewien typ więźnia, który planuje ucieczkę. Duży wyrok, zdecydowany na wszystko. Mocna postura, sprężysty chód drapieżnika, aż kipi w nim siła. Twarz także łatwo czytelna: oko czujne, mroczne i szczęki twardo zaznaczone, pokryte tygodniowym zarostem.
Takiego chłopaka zobaczyłem na ulicy. Żuł gumę i jego szczęki naprawdę filmowe, jeszcze ten łeb okrągły pokryty półcentymetrową sierścią. Upozowany, owszem, zamerykanizowany, ale był to na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta