Dudek śladami Schmeichela
Mamy bramkarza i ostatniego obrońcę
Dudek śladami Schmeichela
Tomasz Kłos (z prawej) w pojedynku z Sylvainem Wiltordem
FOT. (C) EPA
"Zizou to Zorro", "Zidane zbawca" - takie tytuły daje czwartkowa "L'Equipe", chwaląc grę najlepszego piłkarza świata 1998 roku w meczu Francja - Polska. Wszystkie gazety francuskie zauważają, że mistrzom świata grało się ciężko, a najmniej powodów do zadowolenia mieli napastnicy.
Oceniając polską drużynę, Francuzi zauważyli dobrą grę Jacka Bąka, Tomasza Kłosa oraz Piotra Świerczewskiego i bardzo dobrą Jerzego Dudka. "Wydaje się, że mamy załatwioną sprawę z bramkarzem i ostatnim obrońcą. Dudek i Bąk zagrali tak, jak wszyscy od nich oczekujemy. Wydaje się również, że miejsce w ścisłej kadrze zapewnił sobie Marcin Żewłakow. Ten mecz pokazał, że budowa naszej reprezentacji idzie w dobrym kierunku. Jest jeszcze wiele braków, na przykład w środku pola, ale mamy czas, to znaczy trener Engel ma czas, żeby znaleźć dobre rozwiązania" - powiedział "Rz" Zbigniew...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta