Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W tle i na pierwszym planie

18 marca 2000 | Plus Minus | MD
źródło: Nieznane

ROZMOWA

Chris Botti, trębacz, występujący w zespole Stinga na trasie "Brand New Day"

W tle i na pierwszym planie

DARIUSZ KAWKA

Jak trafił pan do zespołu Stinga?

CHRIS BOTTI: Kilka lat temu spotkaliśmy się w Nowym Jorku na koncercie organizacji Rainforest wspierającej ochronę lasów tropikalnych Ameryki Południowej przed degradacją. Sting słyszał o mnie wcześniej i zaproponował wykonanie "Roxanne" w duecie. On grał na gitarze akustycznej, ja na trąbce z tłumikiem. Kilka tygodni po tym występie zmarł Frank Sinatra. Występowałem w jego zespole od 1984 r. i byłem jego wielkim fanem. Moją ulubioną piosenką Sinatry jest do dziś "In the Wee Small Hours of the Morning" i postanowiłem nagrać ją na mój najnowszy album "Slowing Down the World". Zadzwoniłem do Stinga i zapytałem, czy chciałby zaśpiewać ją w hołdzie Sinatrze. Chętnie się zgodził, więc pojechałem do Włoch, by nagrać z nim ten utwór. To było chyba powodem, że zaczął myśleć o zastąpieniu saksofonu Branforda Marsalisa trąbką w towarzyszącym mu zespole. Zaraz potem poprosił mnie o udział w nagraniu "Brand New Day".

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1964

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament