Przedziwna uroda
Przedziwna uroda
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
- Prywatnie w ogóle nie mam w sobie scenicznego "dostojeństwa", do tego stopnia nawet, że ludzie po spektaklu w ogóle mnie nie rozpoznają.
W filmie Marty Meszaros "Córy szczęścia" zagrała Wierę, uwikłaną w porachunki mafijne rosyjską prostytutkę. Zaskoczenie dla publiczności, zdziwienie jurorów i... nagroda na ostatnim festiwalu w Gdyni za najlepszą rolę drugoplanową. W hałaśliwej i wulgarnej Wierze niełatwo rozpoznać Ewę Telegę - "etatową" odtwórczynię tajemniczych i dystyngowanych femme fatale, znaną przede wszystkim ze spektakli Teatru Telewizji. Zagrała role, o jakich aktorki marzą: Annę Wojnicew w "Płatonowie" Czechowa, Nastazję Filipownę w "Sonacie petersburskiej" wg Dostojewskiego i Annę Kareninę w filmowej adaptacji fragmentów powieści Tołstoja.
- Annę Wojnicew w "Płatonowie" grałam dwukrotnie: w przedstawieniu dyplomowym i siedem lat później w Teatrze Telewizji. Na studiach pociągała mnie w tej roli przede wszystkim tajemnica - to, że postać Anny jest niejednoznaczna. Ale naprawdę nie rozumiałam jej problemów. Gdy dostałam tę rolę po raz drugi, psychicznie byłam zupełnie inną osobą. Byłam Anną Wojnicew, a wcześniej - grałam Annę Wojnicew. Tak wiele może zmienić się przez siedem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta