Gwiazdy sportu: Gianlusa Vialli
(C) EMPICS
Przyjechał do Anglii niespełna cztery lata temu, zdradzając Juventus Turyn dla londyńskiej Chelsea. Miał wtedy 32 lata i był - jak sam twierdzi - w szczytowej piłkarskiej formie. Jest w Londynie do dziś, ale teraz pełni w Chelsea rolę trenera, o którym coraz głośniej w futbolowym świecie. Gianluca Vialli ma ostatnio dobrą passę, ale ciągle mu mało, bo uważa, że niczego wielkiego jeszcze nie wygrał.
Przeszedł do Chelsea zaraz po tym, jak Juventus sięgnął po najwyższe w klubowej piłce trofeum - Puchar Europy. Miał w zdobyciu tego pucharu niebagatelny udział, mógł wybrać jedną z bardziej lukratywnych ofert, ale zdecydował się na tę z Londynu. Nie chodziło mu o pieniądze, miał ich dość wcześniej - jako syn bogatego przemysłowca z północnych Włoch i później - jako futbolowa gwiazda. "Szukałem nowego życiowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta