Coś za coś
Ustawa o świadku koronnym
Coś za coś
BEATA CZABOTAR
Nie jest możliwe przyznanie podejrzanemu statusu świadka koronnego przy założeniu, że gra on nie fair z organem procesowym.
Nad ustawą o świadku koronnym dyskutuje się właściwie permanentnie, także dlatego, że nie wszystko jest w niej jasne i jednoznaczne.
Weźmy np. termin do wniesienia wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka koronnego.
Ustawa z 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym (Dz. U. nr 114, poz. 738) nie zakreśla prokuratorowi żadnego terminu na wniesienie do sądu (po spełnieniu ustawowych warunków z art. 3 i art. 5 ust. 1) wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka koronnego. Zwrot "do chwili wniesienia aktu oskarżenia do sądu" (o którym mówi art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy) dotyczy jedynie terminu przekazania przez podejrzanego informacji, których dotyczy ten artykuł. Czy wobec tego można przyjąć, iż prokurator może skierować swój wniosek zarówno przed wniesieniem aktu oskarżenia do sądu, jak i później?
Za wnoszeniem takiego wniosku tylko w postępowaniu przygotowawczym przemawia wykładnia gramatyczna art. 5 ust. 3 ustawy. Mówi on m.in. o przesłuchaniu kandydata na świadka koronnego w trakcie specjalnego posiedzenia sądu. Ustawa na określenie osoby przesłuchiwanej używa terminu "podejrzany", a nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta