Między separacją a rozwodem
Między separacją a rozwodem
MAŁGORZATA SUBOTIĆ
Stało się to, co dla potrafiących zachować w minionych dwóch tygodniach choć trochę przytomności umysłu było dość oczywiste. Unia Wolności zerwała rozmowy koalicyjne i zapowiedziała, że gdy tylko premier przyjmie dymisje unijnych ministrów (a prezydent je podpisze), przestają być członkami gabinetu Jerzego Buzka. Oznacza to powstanie rządu mniejszościowego AWS z dotychczasowym premierem na czele. I ze wszystkimi konsekwencjami, jakie pociąga za sobą taki - pozbawiony oparcia w parlamentarnej większości - gabinet.
Niewykluczone jednak, że partia Leszka Balcerowicza przeprowadziła bardziej separację niż rozwód (traktując dosłownie rozróżnienie obu instytucji prawnych). Dotychczasowi polityczni partnerzy nie mogą zawrzeć nowej koalicji, natomiast wszystko, co zrobią od tego momentu, idzie na ich rachunek. Także w oczach wyborców. A oba ugrupowania byłej koalicji, jeśli chodzi o odbiór społeczny, mają wiele do nadrobienia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta