Zakochany w sztuce
Zakochany w sztuce
Andrea Mantegna, "Martwy Chrystus" (1480), Mediolan, Galeria Brera (fragment)
Był miłośnikiem i znawcą malarstwa. Wyraz tej pasji dawał niejednokrotnie w opowiadaniach, dla których inspiracją bywały wspaniałe malowidła - choćby słynny "Sąd ostateczny" Michała Anioła. W "Dzienniku pisanym nocą" skrupulatnie odnotowywał wrażenia z wizyt w muzeach i galeriach. Był pod urokiem wielu malarzy - zwłaszcza dawnych, ale też współczesnych - z którymi łączyła go głęboka zaduma nad kondycją człowieka, pewien szczególny typ wrażliwości i wyobraźni.
"Moi ukochani mistrzowie to Pietro della Francesca, Cimabue, Antonello di Massina, Masaccio, Tintoretto, Giorgione, Caravaggio, Tycjan, Ribera, Vermeer, Turner i kilku innych. Malarstwo współczesne oglądam bez entuzjazmu, choć jest jeden malarz, który mnie bardzo niepokoi - Francis Bacon. I jeszcze jeden, który mnie fascynuje - Jan Lebenstein. Z czasów londyńskich bardzo lubiłem malarstwo Piotra Potworowskiego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta