Prezydent nie skłamał
Kwaśniewski może kandydować
Prezydent nie skłamał
- Opinie Komentarze:
- Dobrze, że jest lustracja
- Umorzenie do kasacji
- Sondaż "Rz": Lustracja konieczna
Aleksander Kwaśniewski opuszcza siedzibę sądu
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Prezydent nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym - uznał Sąd Apelacyjny. Jednocześnie stwierdził, iż "zabezpieczenie operacyjne" w materiałach służby bezpieczeństwa i późniejsza zmiana jego kwalifikacji na "tajnego współpracownika" o pseudonimie Alek dotyczą Aleksandra Kwaśniewskiego. Prezydent po wyroku ostrzegł, że ci, którzy manipulowali materiałami byłej SB, "nie mogą czuć się spokojnie".
- Z dziennika rejestracyjnego wynika, że w 1982 roku pod pozycją 72204 dokonano "zabezpieczenia operacyjnego", a w 1983 roku zmieniono kwalifikację, przyjmując, iż jest to tajny współpracownik o pseudonimie Alek. Sąd doszedł do konkluzji, że zarówno zabezpieczenie, jak i zmiana kwalifikacji dotyczą osoby pana Aleksandra Kwaśniewskiego - powiedział w ustnym uzasadnieniu sędzia Grzegorz Karziewicz.
Jednocześnie jednak przewodniczący składu sędziowskiego zaznaczył, że nie było możliwości sprawdzenia, czy zakwalifikowanie Kwaśniewskiego jako tajnego współpracownika było
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta