Krajobraz przed bitwą
Augusto Pinochet zamierza się bronić przed sądem
Krajobraz przed bitwą
Pinochet obiecał swoim zwolennikom, że nie da się złamać
FOT. (C) AP
MAŁGORZATA TRYC-OSTROWSKA
Augusto Pinochet przegrał batalię o immunitet, do którego miał prawo jako dożywotni senator. Porażkę przyjął podobno ze stoickim spokojem. "To jeszcze nie koniec świata... Nikt przecież nie umarł" - pocieszał córkę. Nie zamierza uchylać się od procesu.
Swoim zwolennikom, którzy przybiegli po ogłoszeniu werdyktu Sądu Najwyższego pod jego dom, by wesprzeć go w trudnej chwili, generał obiecał, że "nie da się złamać". "Będę walczył, dopóki starczy mi sił, aby zatriumfowała prawda, albowiem wszystko to, co się dziś mówi, jest kłamstwem, wytworem rozzłoszczonych wrogów, tych samych co zawsze" - cytowała słowa Pinocheta chilijska gazeta "El Mercurio". Generał zapowiedział, że w najbliższych dniach opublikuje drugi "List do Chilijczyków". Pierwszy napisał z aresztu domowego w Londynie. "Nigdy nie pragnąłem niczyjej śmierci. Odczuwam głęboki ból z powodu śmierci wszystkich Chilijczyków, którzy zginęli w tamtych latach. Nie ponoszę żadnej winy za przypisywane mi zbrodnie" - pisał w grudniu 1998 roku.
Głos mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta