Polska nie jest prowincją Europy
Polska nie jest prowincją Europy
RYS. MAREK ADAMIK
Rz: Jak Pan widzi przyszłość Polski w nadchodzącym stuleciu?
Zbigniew Brzeziński: Optymistycznie, ponieważ przed Polską otwierają się pozytywne możliwości geopolityczne i gospodarcze. Z tym, że mój optymizm jest wnioskiem ogólnym, dotyczącym pewnych prawdopodobieństw. Jednocześnie, nie wyklucza on rozmaitych niepokojów. Na przykład o sytuację polityczną w Polsce. Myślę, że nie tylko mnie niepokoi brak poważnej i dobrze funkcjonującej elity politycznej, szerząca się korupcja oraz pewien zanik poczucia odpowiedzialności za państwo, czyli czegoś, co nazwałbym odpowiedzialnym patriotyzmem i co na razie ustępuje miejsca głupkowatemu szowinizmowi.
Co powinniśmy robić, żeby to zmienić?
To nie jest oczywiście takie proste. Elity nie stwarza się nagle, ot tak z niczego. Ona musi sama wyrosnąć. Choć już nawet świadomość jej braku może, wśród ludzi zajmujących się działalnością polityczną, przyczynić się do działań sprzyjających jej powstaniu. I nie jest to tylko problem szkolnictwa wyższego, bo chodzi też o wprowadzanie i utrwalanie określonych zasad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta