Górą cepelia
Wbrew krakaniom zakompleksionych rodzimych "Europejczyków", "etniczna", "cepeliowska" konwencja polskiego pawilonu w Hanowerze przyciąga odwiedzających.
Nieopodal polskiego pawilonu znajdziemy ekspozycje Czech i Bhutanu. Pierwszy jest chłodny, z multimedialnymi prezentacjami. W drugim "nie ma ani pół komputera", są za to "etniczne" cudowności jak z indyjskich bajek: zaimprowizowana hinduistyczna świątynia, zapach kadzideł, atmosfera nierzeczywistości. Pierwszy jest pusty, do drugiego trudno się docisnąć. Kiedy w polskim pawilonie prezentowało się Kujawsko-Pomorskie, Czesi skarżyli się, że popisująca się u wejścia toruńska orkiestra dęta odciąga gości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta