Francuskie weto
Francuskie weto
Jestem wdzięczny panu Bogusławowi Morawskiemu za jego wspaniały wykład na temat różnicy między demokracją a republiką ("Francuskie weto", "Rz" 154, 4.07.2000 r.). Istotnie "demokracja" w naszych warunkach niejednemu bokiem wychodzi. Brak bezpieczeństwa obywatela i fascynacji życiem. O zmroku ludzie boją się wyjść na ulice, w placówkach kulturalnych spotykają się z arogancją i ignorancją, a programy TV nasycone są na przemian - uroczystościami z Watykanu i horrorem filmów zagranicznych, w których widzi się gwałt, strzelaninę i niedozwolone dla młodzieży pikantne sceny erotyczne o każdej porze dnia. Czy na tym polega demokracja?
Mieczysław Nowakowski, Żyrardów