Nie wylewać dziecka z kąpielą
Co dalej z nieważnością w sprawach karnych
Nie wylewać dziecka z kąpielą
RYS. JACEK FRANKOWSKI
ANDRZEJ ŚWIATŁOWSKI
Najnowsze zmiany w kodeksie postępowania karnego, które zaczną obowiązywać 1 września, zasługują na aprobatę, z jednym wyjątkiem dotyczącym przepisów o nieważności orzeczeń z mocy samego prawa.
Kiedy w k.p.k. z 1969 r. zniesiono tradycyjną instytucję nieważności z mocy samego prawa, spowodowało to sytuację trudną do zaakceptowania z powodów zasadniczych. Jeżeli np. wyrok zostałby wydany dla żartu przez aplikanta przebranego w togę sędziowską albo jeśliby orzeczono karę zakucia w dyby, wyrok taki byłby ważny; wymagałby dopiero uchylenia w drodze zwyczajnej lub nawet (gdyby się uprawomocnił) nadzwyczajnej procedury odwoławczej. Nic więc dziwnego, że projekt zmian procedury karnej z 1981 r. (tzw. resortowy) przewidywał przywrócenie nieważności orzeczeń z mocy samego prawa. Również w pracach Komisji do Spraw Reformy Prawa Karnego przyjmowano za oczywiste (choć nie bez opozycji w jej szeregach), że nieważność powinna powrócić do k.p.k. Tak się też stało. Art. 101-104 obowiązującego k.p.k. z 1997 r. przewidują nieważność orzeczeń z mocy samego prawa.
Celne uzasadnienie tego powrotu znajdujemy w uzasadnieniu projektu rządowego k.p.k. z 18 sierpnia 1995 r. (druk sejmowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta