Drugie podejście Mai
Sprawa planowanej inwestycji w strefie ochronnej obozu Auschwitz-Birkenau ciągle bez finału
Drugie podejście Mai
Po niedobrych doświadczeniach z klasztorem karmelitanek, "supermarketem Auschwitz" i krzyżami na żwirowisku, na Oświęcim chucha się i dmucha, ale wciąż wraca jak bumerang temat inwestycji spółki Maja w pobliżu oświęcimskiego obozu.
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
JERZY SADECKI
Po niedobrych doświadczeniach z klasztorem karmelitanek, "supermarketem Auschwitz" i krzyżami na żwirowisku, na Oświęcim chucha się i dmucha, a władze państwowe stworzyły instrumenty, które mają zapobiegać powstającym tu konfliktom na skalę międzynarodową. Wraca jednak jak bumerang temat inwestycji spółki Maja w pobliżu oświęcimskiego obozu. Ciągle bez finału.
Gdy po raz pierwszy Zakłady Produkcyjno-Usługowo-Handlowe Maja SA przystąpiły do inwestycji w okolicach byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz, nic nie wskazywało, że cała sprawa skończy się aferą międzynarodową. Teren, który Maja nabyła od miasta, był zaniedbany, znajdowały się na nim stare zabudowania i rudery. Spółka zamierzała to wszystko zagospodarować, tworząc nowoczesne centrum handlowo-usługowe.
Rozżalony prezes
Teren inwestycji znajduje się po drugiej stronie drogi przylegającej do obozu, dwieście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta