Odsunięci na boczny tor
Odsunięci na boczny tor
FOT. (C) ZBIGNIEW TRYBEK/ADM/CAF
Sala obrad w Stoczni Gdańskiej. Zasłonięty mikrofonem Tadeusz Fiszbach, po prawej Mieczysław Jagielski.
Każdy przedstawiciel strony rządowej, składając podpis pod porozumieniem ze stoczniowcami, zdawał sobie sprawę, że wydaje wyrok na samego siebie. Bardzo szybko wszyscy stracili stanowiska.
Zamieszczona w Strajkowym Biuletynie Informacyjnym "Solidarności" lista rządowych negocjatorów liczy dziesięć nazwisk. Wiadomo jednak, że w Gdańsku w czasie trwania rozmów pojawiali się również inni reprezentanci władz. Trudno powiedzieć, ilu ich było, ale można szacować, że z Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym negocjowało kilkunastu przedstawicieli władzy. Swoje podpisy pod porozumieniem złożyło czterech z nich.
Zachowałem się godnie
Mieczysław Jagielski. Podczas strajków wicepremier rządu PRL, członek Biura Politycznego KC PZPR. Pochodził z Kołomyi. Do PZPR należał od początku jej istnienia. Profesor nauk ekonomicznych, absolwent SGPiS i wyższej szkoły przy KC. W sierpniu 1980 roku z ramienia rządu kierował rozmowami z MKS.
- Widziałem przed sobą tysiące przedstawicieli zakładów pracy z całej Polski i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta