Znikający punkt
Różnice w produktywności między rolnictwem krajów UE a rolnictwem polskim są porażające
Znikający punkt
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
EDMUND SZOT
Polskie społeczeństwo, oswojone już z myślą o tym, że 1 stycznia 2003 roku stanie się społeczeństwem "europejskim", zapewne z niechęcią przyjęło oświadczenie komisarza rolnego UE, Franza Fischlera, że przed rokiem 2005 rozszerzenie Unii będzie prawdopodobnie niemożliwe.
Jeszcze trudniejsza do przełknięcia była wystawiona Polsce cenzurka. Otóż, zdaniem komisarza Fischlera, w dostosowywaniu swoich krajów do standardów Unii przodują obecnie: Słoweńcy, Estończycy, Węgrzy, a ostatnio także Słowacy (notabene Słowacja nie była przewidziana do integracji z UE w pierwszej kolejności - nie ma jej w grupie sześciu krajów, których rozmowy o akcesji do Unii są najbardziej zaawansowane), natomiast w negocjacjach z Polską występuje coraz więcej trudności.
Przedstawiciele polskiego rządu zapewniają, że zrobią wszystko, by Polska osiągnęła gotowość do integracji z dniem 1 stycznia 2003 r., jednakże Unii Europejskiej mniej zdaje się chodzi o to, żeby nasz rząd zrobił "wszystko", wystarczy, jeśli zrobi tyle, ile trzeba. Niestety wedle opinii wielu fachowców Polsce zabraknie na to czasu. Gdyż do zrobienia zostało bardzo dużo,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta