Gdzie ty, bazo, tam ja, zbiór
Trudności z terminem "zbiór danych"
Gdzie ty, bazo, tam ja, zbiór
RYS. JACEK FRANKOWSKI
WACŁAW ZIMNY
Nie należy zacierać różnic między zestawem a zbiorem danych. Byłoby to wbrew intencjom ustawodawcy, który ustanowił głęboki dystans odpowiedzialności prawnej między przetwarzaniem w zestawie i w zbiorze.
Stosowanie ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. nr 133, poz. 883; dalej - ustawa) nastręcza wiele trudności, m.in. z powodu zapożyczenia na jej potrzeby pojęć w znaczeniu odbiegającym od ich potocznego rozumienia.
Punktem wyjścia dla zobrazowania istoty sprawy jest pytanie: czy pojęcie "zbiór danych" należy rozumieć w znaczeniu encyklopedycznym? Czy zbierając w pakiet otrzymane pocztą życzenia świąteczne tworzymy taki zbiór (nadawców listów i kartek pocztowych)?
Niewątpliwie pakiet listów i kartek pocztowych tworzy zbiór w rozumieniu nauk ścisłych, które to pojęcie należy do podstawowych pojęć matematyki. Zbiór uważa się za wyznaczony (znany), jeżeli wiadomo, jakie obiekty (przedmioty) do niego należą (tzw. elementy zbioru).
Niestety na potrzeby ustawy ustanowiono odmienne rozumienie tego pojęcia. A zatem pakiet listowych życzeń świątecznych z całą pewnością nie będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta