Płaci się mniej, ale według poufnych zasad
Oficjalne cenniki a realne wpływy
Płaci się mniej, ale według poufnych zasad
Doniesienia o przychodach z reklam liczonych na podstawie oficjalnych cenników można włożyć między bajki. Rabaty dla największych klientów mogą sięgać nawet 70-80 procent.
- Cennik cennikiem, a faktyczne wydatki to co innego. Każda stacja ma własne poufne zasady handlowania - przyznaje Rafał Drosik, kierownik marketingu w Biurze Reklamy TVP.
Pierwszy rabat jest udzielany agencji tylko za to, że czas reklamowy kupuje wyspecjalizowana firma, a nie klient z ulicy. Sięga on 15 proc. Kolejne rabaty liczy się narastająco, to znaczy, że dalsze obniżki odejmowane są od sum, które już obniżono.
Dalsze opusty w TVP zależą od formy sprzedaży: gdy bierze się pod uwagę koszt dotarcia do widza, zniżka wynosi do 30 proc., gdy czas sprzedawany jest według cennika - 20 proc. Kolejny rabat dostaje klient, który zawiera umowę długoterminową (od 3 do 24 miesięcy). Jeśli zamierza wydać w tym czasie co najmniej 13,9 mln zł,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta