W ciemnej dolinie On będzie ze mną
Ks. prof. Michał Czajkowski: Wielu katolików traktuje swoje chrześcijaństwo jako przynależność do organizacji zwanej Kościołem
W ciemnej dolinie On będzie ze mną
ILUSTRACJA JANUSZ KAPUSTA
Czy świeccy chrześcijanie, którzy są większością, doceniają swoje apostolstwo? Czy zdają sobie sprawę, że każdy, nie tylko duchowny, jest powołany do życia na co dzień Ewangelią? A oni przecież, przede wszystkim, świadczą o chrześcijaństwie.
KS. PROF. MICHAŁ CZAJKOWSKI: Trudno tu o odpowiedź jednoznaczną, bo mamy wspaniałych świeckich apostołów i mamy też wielu takich, którzy zadowalają się rolą klientów Kościoła, traktując apostolat jako domenę duchowieństwa. Ale nie zapominam, ilu świeckich uczyło mnie życia Ewangelią.
Ale czy wielu ludzi uświadamia sobie, co to znaczy żyć po chrześcijańsku? Że żyć po chrześcijańsku, że użyję słów Mondina: "To myśleć, czuć i żyć jak Chrystus"?
Niestety, wielu katolików traktuje swoje chrześcijaństwo jako przynależność do organizacji zwanej Kościołem. Starają się w miarę dobrze wypełniać swoje wobec niego obowiązki, ale przy tym zapominają o podstawowych sprawach: o tym, że chrześcijaństwo to jest najbardziej osobista więź z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym; że w Kościele Chrystusowym nie są przedmiotem, ale podmiotem, czyli że są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta