Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polaka nie bierze się już pod lupę

25 listopada 2000 | Publicystyka, Opinie | JH

ROZMOWA

Artur Płokszto, polski poseł z litewskiego Sejmu

Polaka nie bierze się już pod lupę

Rz: Jeszcze całkiem niedawno się mówiło, że jak w Wilnie spotka się sprzątaczkę, to można do niej zagadnąć po polsku, bo to prawie na pewno Polka. Czy nadal tak jest, czy status Polaków na Litwie się zmienił?

ARTUR PŁOKSZTO: Niewiele. Przede wszystkim minęło zbyt mało czasu na to, żeby zaszły zmiany środowiskowe. Mniejszość polska nie rozwija się pod względem zamożności czy zawodowym szybciej niż reszta społeczeństwa na Litwie. Wręcz przeciwnie - Wileńszczyzna, gdzie głównie mieszkają litewscy Polacy, jest najbardziej zacofanym regionem kraju. Nie ma żadnych państwowych programów rozwoju dla tego regionu. No i, niestety, postępuje proces drenażu mózgów. Najzdolniejsi z litewskich Polaków wyjeżdżają do Polski, tutaj kończą wyższe uczelnie i najczęściej chcą zostać w Polsce. Większość zostaje.

Dlatego, że nie ma dla nich na Litwie pracy czy też ze względu na niewystarczającą znajomość języka litewskiego?

Oba czynniki mają znaczenie. W wielu przypadkach praca na Litwie zapewnia mniejsze pieniądze niż stypendium, które otrzymywali w Polsce. Poza tym młodzi Polacy, studiując w Polsce, odrywają się od środowiska,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2173

Spis treści
Zamów abonament