Szalona krowa a sprawa polska
Szalona krowa a sprawa polska
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
MACIEJ RYBIńSKI
Polska jest krajem zacofanego rolnictwa. Widać to gołym okiem. Po łąkach, przeżuwając trawę, łażą brudne krowy. Świnie tarzają się w błocie, a pożywiają się w korytach wypełnionych kartoflami i ospą. Kury łażą po stertach obornika. Choć odbiega to od wysokich norm higienicznych cywilizowanej Europy, mamy jednak nad nią przewagę - możemy jeść bez strachu.
Mleczarnie liczą, sztuka po sztuce, bakterie, a wysokich rangą gości z wielkiej Europy obwozi się po nielicznych fermach, w których zwierzęta stoją w należytym porządku na czystym, zmywanym regularnie betonie. Taki jest nasz cel, taka przyszłość polskiego rolnictwa, do tego dążymy i na to oczekujemy pieniędzy z Unii Europejskiej.
Postęp w rolnictwie, co do tego wszyscy wydają się być zgodni, to pogoń za wzorami zachodniej Europy - tworzenie gigantycznych, ponurych obozów koncentracyjnych dla zwierząt hodowlanych, w których najniższym kosztem będzie się produkować nadwyżki taniej żywności, której wytwarzanie, składowanie i eksport dotowane będą z pieniędzy podatników.
Odwet zgwałconej natury
Obniżanie kosztów, zwiększanie wydajności, masowa produkcja są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta