W oparach skandalu
W oparach skandalu
STEFAN BRATKOWSKI
Ktoś, kto w cenionej galerii prezentuje twarze znanych aktorów jako twarze hitlerowców, chciał wywołać skandal, a nie intelektualną refleksję nad mitologizowaniem faszyzmu. I ma skandal. W sądzie beknąłby olbrzymie odszkodowanie. Sto lat temu, gdyby go uznano człowiekiem honoru, miałby z ręki Olbrychskiego dziurę, szpadą lub z pistoletu. Nie na zdjęciu.
Nie jest za to skandalistą min. Chronowski, wstrzymujący sprzedaż PZU. On sam tego może nie wie, ale potencjalni nabywcy PZU działali w złej wierze - bo oni, fachowcy, wiedzieli, że kupują kradzione od pasera, tj. upaństwowiony, ukradziony obywatelom przez PRL Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych. W naszych rządach (i mediach) do tej pory nikt nie miał pojęcia o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta