Zapasy na czarną godzinę
Magazyny gazu ziemnego i paliwa płynnego
Zapasy na czarną godzinę
ARTUR MORKA
W kraju, który większość gazu ziemnego i ropy naftowej importuje z zagranicy, sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego są odpowiedniej wielkości magazyny tych surowców. Posiadanie takich magazynów jest nawet ważniejsze niż dywersyfikowanie importu między wielu dostawców. Tylko zapasy strategiczne są nas w stanie zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami, jak na przykład uszkodzenie gazociągu czy atak terrorystyczny na rafinerię.
Magazyny paliwa płynnego i gazu ziemnego w Polsce mają zbyt małą pojemność. Nieoficjalnie mówi się, że w przypadku odcięcia dostaw zapasów paliwa starczyłoby na kilka tygodni, a gazu na ok. 60 dni. Tymczasem zgodnie z normami Unii Europejskiej, w magazynach powinniśmy mieć zapasy co najmniej na 90 dni funkcjonowania bez dostaw. W rozmowach akcesyjnych Polska zabiega, by dano nam czas do 31 grudnia 2010 r. na zbudowanie odpowiednich magazynów. Unia stoi jednak na stanowisku, że powinny być one gotowe już w momencie naszego wstąpienia do piętnastki.
Zbiorniki pełne albo puste
W Polsce do przechowywania gazu ziemnego używa się kilka małych wyeksploatowanych złóż gazu i trzech dużych magazynów. W chwili obecnej jesteśmy w stanie magazynować 1,2 mld...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)