Kto uśmiercił drogowca
W dwóch białostockich dziennikach, w tym w naszej gazecie nieznane dotychczas osoby zamieściły nekrologi Stanisława Ł., szefa firmy mającej status międzynarodowego ratownictwa drogowego. Składają w nich wyrazy współczucia jego żonie. W dwóch przypadkach ogłoszeniodawcy podali się za policjantów z wydziału ruchu drogowego białostockiej komendy miejskiej, w dwóch innych - za kolegów z branży.
- O pierwszej odebrałem telefon. "Poczytaj sobie jutro gazety" - usłyszałem - mówi Stanisław Ł. - Ja i pracownicy mojej firmy przez cały dzień odbierali telefony od znajomych, zarówno tych prywatnych, jak z pracy - strażaków, wojskowych, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta