Miliard złotych z wolnej ręki
Miliard złotych z wolnej ręki
Wykonawcę systemu on-line, umożliwiającego grę w czasie rzeczywistym, Totalizator Sportowy może po prostu wylosować. Choć totek jest firmą państwową, a kontrakt jest wart 110 milionów złotych rocznie, spółka nie stosuje ustawy o zamówieniach publicznych.
Kontrakt jest rekordowy. Już 110 milionów złotych, które rocznie zainkasuje firma obsługująca system komputerowy, wydaje się kwotą nie do pogardzenia. Ludzie z branży twierdzą jednak, że najbardziej prawdopodobny jest kontrakt dziesięcioletni. Taką umowę podpisała w kwietniu 1991 roku z Totalizatorem Sportowym amerykańska spółka GTECH. Wczoraj napisaliśmy, że wyłączność negocjacyjną od 27 listopada do 11 grudnia uzyskał największy konkurent GTECH - spółka AWI. Przy jej wyborze Totalizator Sportowy może stosować dowolne procedury - uznał bowiem, że nie podlega przepisom ustawy o zamówieniach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta