W zasięgu snajperów
Co chcą wyzwolić albańscy bojownicy
W zasięgu snajperów
Bujanovac, miasto w Serbii przy granicy z Kosowem, jest coraz bardziej osaczone przez bojowników albańskich z tak zwanych Wyzwoleńczych Wojsk Preszeva, Bujanovaca i Medvedji (UCPBM), których tu nazywa się po prostu terrorystami.
- Jakie wojska wyzwoleńcze? Co oni tu w Serbii mają do wyzwolenia - mówi Tania, psycholog w miejscowej szkole podstawowej.
Od strony północnej droga zamknięta. Veliki Trnovac pod kontrolą wspomnianych "wojsk wyzwoleńczych". Serbowie nie śmią tam jechać, ale Albańczycy podróżują - do odległego o 1,5 kilometra Bujanovaca - swobodnie. Są oczywiście dokładnie "sprawdzani" na punkcie kontrolnym Wojsk Jugosławii i serbskiej policji na ulicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
