Taki rok na kulturę
Czy potrzebna jest nowa ustawa o działalności kulturalnej
Taki rok na kulturę
JACEK WEISS
To dziwne, skąd biorą się te dążenia do centralizmu i kontroli nad najdrobniejszą działalnością.
Działacze kultury, dyrektorzy instytucji, twórcy, działacze stowarzyszeń i związków od dłuższego czasu domagają się regulacji prawnych i finansowych, które pomagałyby im w prowadzeniu działalności kulturalnej, zamiast ją ograniczać. Niektóre oczekiwane zmiany można by wprowadzić, inne są trudne do zaakceptowania przy obecnym kierunku przebudowy państwa. Podejmowano nieudane próby przygotowania takich zmian jeszcze w Ministerstwie Kultury i Sztuki, a także później, gdy w kierownictwie, już Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, znaleźli się prawnicy (dziś sam minister jest przecież prawnikiem). Do nieudanych prób niestety trzeba też zaliczyć projekty: o działalności kulturalnej (dalej: o działalności) oraz o instytucjach kultury (dalej: o instytucjach).
W pierwszym stwierdzono: "W rozumieniu niniejszej ustawy działalnością kulturalną jest prowadzenie instytucji (...)". Drugi ma charakter ogólny, a towarzyszy mu... dwanaście szczegółowych, dotyczących tzw. instytucji narodowych (według projektodawcy - państwowych). Oba zawierają liczne błędy, a także - zwłaszcza ten o instytucjach - kilka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta