Gruba niedyskrecja
Adwokatów i radców prawnych wiąże tajemnica zawodowa. Inni pełnomocnicy procesowi są w praktyce bezkarni
Gruba niedyskrecja
RYS. ROCH FOROWICZ
W procesie cywilnym strony i uczestnicy postępowania mają prawo przeglądać akta i brać z nich odpisy lub wyciągi. Oznacza to, że zarówno adwokat, radca prawny, jak i inny, nie będący prawnikiem pełnomocnik procesowy może czytać wszystko, co znajduje się na sędziowskim stole, a dotyczy sprawy i uczestniczących w niej ludzi.
Jest jednak różnica między odpowiedzialnością adwokata i pełnomocnika, którym jest np. ktoś z rodziny. Pierwszy musi zachować w tajemnicy wszystko, o czym się dowiedział, udzielając pomocy prawnej (art. 8 prawa o adwokaturze), a drugi nie ma wyraźnie zapisanego w ustawie takiego obowiązku. Ci inni pełnomocnicy procesowi mogą - nie narażając się na błyskawiczne sankcje - ujawnić poza salą sądową, że np. ich przeciwnik procesowy leczył się psychiatrycznie lub jest homoseksualistą.
Zdarzyło się naprawdę
Sąd rejonowy w jednej z podwarszawskich miejscowości rozpatrywał prostą sprawę cywilną o odszkodowanie. Pozwanego reprezentował jego brat Marian S., ekonomista. Zgodnie bowiem z art. 87 kodeksu postępowania cywilnego pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a ponadto współuczestnik sporu, a także rodzice,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta