Ginie się od broni, której się używa
Bronisław Geremek, nowy przewodniczący Unii Wolności
- Piłka po stronie Geremka Ginie się od broni, której się używa
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Rz: Czy był pan bardzo zdenerwowany podczas wyboru na przewodniczącego?
BRONISŁAW GEREMEK: Nie.
To może był pan zirytowany, że musi pan walczyć o przywództwo ze znacznie młodszym Donaldem Tuskiem?
Żadnej irytacji nie było. W walce, gdy jest taka konieczność, znajduję satysfakcję. Jednak bardzo mi zależało na tym, żeby nie było kampanii wyborczej wewnątrz Unii Wolności, ponieważ zasadą kampanii wyborczej jest podział i wykreowanie przeciwnika. Myślę, że panu Tuskowi i mnie udało się to osiągnąć - nie było między nami żadnego elementu walki dwóch przeciwników.
Rozumiem, że się nie pobiliście na sali, ale chyba na słowa, argumenty, walczyliście...
Spieraliśmy się na argumenty. Natomiast nie było ustawiania konkurenta jako wroga. Choć to, czego się obawiałem, w części się potwierdziło. Ale tylko w części.
Co się potwierdziło?
Wytworzył się podział na polityków dawnego Kongresu Liberalno-Demokratycznego i dawnej Unii Demokratycznej. Ale jest to podział, który nie odpowiada obecnej sytuacji. Zmieniła się struktura partii. Połowa to ludzie, którzy nie są ani z Unii Demokratycznej, ani z Kongresu.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta